W ciągu ostatnich dwóch dekad, wraz z szybkim rozwojem gospodarczym i rosnącą populacją chińskiej klasy średniej, sieć kawiarni Starbuks bardzo się rozrosła, czyniąc Chiny swoim największym zagranicznym rynkiem. W przypadku kraju, w którym panuje silnie zakorzeniona, sięgająca kilku tysięcy lat tradycja picia herbaty, wydaje się to nieprawdopodobne. A jednak!
Pierwsza kawiarnia marki powstała w 1999 roku w Pekinie, ale wtedy cena filiżanki aromatycznego cappuccino, wynosząca 19 juanów, czyli ok. 2,3 dolara, była zbyt wysoka dla przeciętnego Chińczyka, który w tamtych latach za równowartość tej kwoty mógł sobie kupić 10 kg. ryżu.
Howard Schultz, emerytowany prezes Starbucks Corporation przyznaje, że pierwsze dziesięć lat obecności w Chinach nie przyniosło firmie zysków. Jednak wytrwałość i lojalność opłaciły się i dziś Chiny są największym zagranicznym rynkiem marki.
Starbucks można znaleźć w większości centrów handlowych, a 4 800 kawiarni w 200 miastach daje zatrudnienie blisko 60 000pracowników. Firma deklaruje, że do końca roku 2022 zwiększy liczbę kawiarni do 6 000.
Komentarze do “Starbucks w krainie Złotego Smoka”