15 maja br. sonda Tianwen-1, z łazikiem o nazwie Zhurong na pokładzie, wylądowała na Marsie.
Sonda wystartowała z kosmodromu Wenchang na wyspie-prowincji Hajnan 23 lipca 2020 roku. W lutym br., po pokonaniu 475 mln kilometrów, weszła na orbitę Marsa. 15 maja bezpiecznie wylądowała na równinie Utopia Planita w północnej strefie okołobiegunowej Marsa. Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) jest drugą w historii po NASA, której udało się tego dokonać. Warto podkreślić, że jest to pierwszy przypadek, gdy w trakcie debiutanckiej misji za jednym zamachem nie tylko umieszczono sondę na orbicie Marsa, ale także postawiono lądownik i łazik badawczy na powierzchni Czerwonej Planety. To wielki sukces, na który pracowano kilka lat.
Dr David Flannery z Queensland University of Technology (QUT), w wywiadzie dla agencji Xinhua pochwalił udane lądowanie chińskiego łazika na Marsie, mówiąc, że utoruje to drogę do bardziej wydajnych misji w przyszłości i pomoże naukowcom uzyskać jaśniejszy obraz Czerwonej Planety.
Myślę, że jest to niezwykle ekscytujące osiągnięcie chińskiej agencji kosmicznej, a cele tej misji odzwierciedlają cele międzynarodowej społeczności planetarnej – powiedział naukowiec.
Jako członek zespołu naukowego NASA Mars 2020 Mission Science, Flannery zwrócił uwagę, że wylądowanie łazikiem na Marsie jest technicznie bardzo trudne i wymaga niezwykłe precyzyjnej nawigacji, co stanowi wyzwanie w komunikacji człowiek – maszyna.
O tym, że nie jest to proste świadczą przykłady z przeszłości – w ostatnich latach próby lądowania na Marsie dokonywane przez USA, Rosję i państwa europejskie kończyły się fiaskiem.
Dlatego ważne jest, aby podczas tej misji opracować procedury, które będą mogły być wykorzystane przy kolejnych, jeszcze bardziej efektywnych misjach.
Flannery ocenił, że chiński łazik ma wiele możliwości pomiarowych, w tym spektroskopię rozpadu indukowanego laserem, która umożliwia naukowcom wystrzelenie lasera w skałę i analizę składu chemicznego tej skały z odległości kilku metrów, bez narażania łazika na uszkodzenie.
Na łaziku znajduje się również magnetometr, który pomoże naukowcom lepiej zrozumieć zmieniające się z upływem czasu pole magnetyczne Marsa. Zainstalowany radar penetrujący ziemię pomoże skorelować formacje skalne. Łazik Zhurong, nazwany tak na cześć bóstwa ognia ze starożytnej chińskiej mitologii, waży 240 kilogramów, ma napęd słoneczny, sześć kół i 1,85 metra wysokości.
Wśród naukowych celów projektu Tianwen-1 znajdują się: poszukiwania dowodów na istnienie obecnie lub przeszłości życia na Marsie, wykonane map powierzchni planety, badanie składu gruntu, analiza rozmieszczenia lodu wodnego i badania atmosfery.