Sharafat Afridi, ojciec trzech córek, mieszkający z rodziną w dystrykcie Khyber w północno-zachodniej prowincji Pakistanu Khyber Pakhtunkhwa, z niecierpliwością oczekuje ukończenia 50 szkół, które chiński rząd podarował pakistańskim dzieciom.
Dystrykt Khyber jest częścią dawnego, zniszczonego przez terroryzm plemiennego regionu kraju, który przez ponad dekadę cierpiał zagrożenie terroryzmem.
Odcisnęło to piętno na systemie edukacyjnym, a wiele dzieci w okolicy korzysta dziś z niedostatecznej edukacji albo wcale nie uczęszcza do szkoły.
„Terroryzm uderzył w nas bardzo mocno, straciliśmy pracę i spokój, ale najbardziej ucierpiała edukacja moich córek. Dwie najstarsze w 2015 roku były w pierwszych klasach podstawowych i pewnego ranka, kiedy poszły do szkoły, budynku już nie było, ponieważ został wysadzony przez bojowników” – powiedział Afridi Xinhua.
Jak większość ich rówieśników, początkowo chodziły do bardzo odległych szkół, obecnie tymczasowo kontynuują naukę w domu.
„Moja najmłodsza córka niedługo zacznie swoje pierwsze lata w szkole. Cieszymy się, że będzie mogła uczyć się w nowej szkole wybudowanej w pobliżu mojego domu”.
W rozmowie z Xinhua, Muhammad Humayun, szef wydziału budowlanego w dystrykcie Khyber powiedział, że rząd dotychczas odrestaurował 895 uszkodzonych szkół, a niektóre szkoły budowane za chińską darowiznę obejmują również te wcześniej zniszczone.
Szkoły budowane dzięki chińskim datkom są bardziej przestronne i lepiej wyposażone niż dotychczasowe placówki.
