Dzięki ponad 50-letnim wysiłkom w udoskonalaniu upraw grzybów jadalnych, powiat Gutian w południowo-wschodnich Chinach, odniósł sukces w rozwoju przemysłu, budowaniu marki i poprawie warunków życia ludzi.
Produkując 910 000 ton grzybów jadalnych w 2022 r., Gutian wygenerował wartość wyjściową 6,2 miliarda juanów (około 864,5 miliona dolarów amerykańskich). Wśród nich produkcja tremelli przekroczyła 385 000 ton, co stanowi ponad 90 procent światowej produkcji.
Według Tan Guoliang, szefa stowarzyszenia grzybów jadalnych Gutian, płynąc na fali cyfryzacji i sztucznej inteligencji, produkcja tremelli, logistyka i sprzedaż powiatu nabierają rozpędu, tworząc zwarty klaster przemysłowy.
Zgodnie z rankingiem wartości marki chińskich baz produkcyjnych grzybów jadalnych, opublikowanym w marcu tego roku, wartość marki tremelli Gutian osiągnęła prawie 9 miliardów juanów (około 1,25 miliarda dolarów amerykańskich).
Ponieważ coraz więcej osób jest świadomych wartości odżywczej i prozdrowotnej tremelli, powiat wzmocnił swoje możliwości w zakresie głębokiego przetwórstwa grzybów, produkując dodatkowo popularne na rynku przyprawy do grzybów oraz wino.
Dzięki solidnemu rozwojowi przemysłu tremelli tysiące rolników wydobyło się z biedy. Spośród 279 wiosek w powiecie 235 produkuje grzyby jadalne, dając pracę około 300 000 osób. Według Zhou Xiang, dyrektora centrum rozwoju przemysłowego grzybów jadalnych, w 2022 r. dochód rozporządzalny rolników w Gutian przekroczył 24 000 juanów, zajmując pierwsze miejsce w regionie przez 19 poprzednich lat.
Jej wysokość Tremella
Wiele osób jest przeświadczonych o tym, że grzyby, chociaż smaczne, nie posiadają żadnych wartości odżywczych i poza aromatem nie mają nam wiele do zaoferowania. Pokutuje także opinia, że są ciężkostrawne i najlepiej ich unikać, ze względu na możliwość zatrucia.
Badania pokazują, że nic bardziej mylnego, a spożywanie grzybów niesie za sobą same korzyści, zarówno tych hodowlanych jak i leśnych, o ile tylko zaopatrzymy się w wiedzę pozwalającą uniknąć zatrucia.
Znakomitym przykładem wpływu na nasze zdrowie jest grzyb o wdzięcznej nazwie tremella (trzęsak morszczynowaty).
Tremella to grzyb przypominający podwodny koral o teksturze żelatyny. Jest srebrzystobiała i gdy rośnie na powalonych konarach drzew, przypomina galaretkę.
Dlaczego warto sięgać po tremellę?
Po pierwsze – zdrowy mózg
Tremella dostarcza do mózgu związki, które chronią komórki nerwowe przed uszkodzeniami i chorobami. To beta-glukany, substancje występujące we wszystkich grzybach. Tremella to prawdziwa fabryka beta-glukanów. Ponadto Tremella może powodować wzrost nowej tkanki nerwowej, podobnie jak jej siostra soplówka jeżowata.
Badania pokazują, że ekstrakt z trzęsaka zmniejsza poziom toksyczności wywołany w mózgu przez białko powiązane z chorobą Alzheimera. W innych odkryto, że fenomenalnie wpływa na pamięć.
Po drugie – zdrowa skóra
Tremella wykazuje się wyjątkową umiejętnością retencji wody, a konkretnie nawodnienia skóry. W jednym z badań odkryto, że lepiej nawadnia skórę niż kwas hialuronowy [. Jeśli zależy nam na wygładzeniu zmarszczek, poprawie elastyczności skóry lub jej ogólnej kondycji, Tremella to doskonały wybór. Produkuje się wiele kosmetyków z wykorzystaniem tego cudownego grzyba.
Po trzecie – odporność
Tremella jest adaptogenem, co oznacza, że pomaga organizmowi skutecznie zwalczać stres, na który są eksponowane nasze ciała i umysły. Adaptogeny działają kompleksowo, dopasowując się do potrzeb danego organizmu.
Tremella, podobnie inne grzyby, wykazuje się silnym działaniem przeciwzapalnym i jest w stanie znacząco zahamować rozprzestrzenianie się nawet silnego stanu zapalnego. Stany zapalne znajdują się u podstaw niemal wszystkich chorób. Choroby układu sercowo-krążeniowego, problemy z prawidłową wagą ciała, a nawet problemy z wahaniami nastrojów lub depresją — we wszystkich tych przypadkach w organizmie występują stany zapalne. Odpowiednia dieta, codzienny ruch i suplementacja grzybami to najlepsze co możesz dla siebie zrobić, żeby zlikwidować zapalenie w swoim organizmie.
Tremella posiada także właściwości antynowotworowe, jest źródłem pełnowartościowej formy witaminy D, znajdziemy w niej również triterpenoidy, błonnik pokarmowy, białko,
N-acetyloglukozamina, wspierająca zdrowie jelit oraz Glukomannan, wartościowy polisacharyd.
Antybiotyk w kapeluszu
Wszystkie jadalne grzyby zawierają znaczącą ilość składników odżywczych. Są w nich witaminy z grupy B, karotenoidy, sterole, prowitamina witaminy D3, cenne nienasycone kwasy tłuszczowe, polisacharydy z grupy betaglukanów, które wzmacniają układ odpornościowy, ale każdy grzyb ma charakterystyczne dla danego gatunku substancje prozdrowotne i lecznicze – mówi prof. Bożena Muszyńska z Katedry i Zakładu Botaniki Farmaceutycznej, Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum.
Na przykład borowik szlachetny zawiera cynk, magnez, ale jest też rekordzistą, jeśli chodzi o zawartość selenu. Pierwiastka tego jest w nim więcej niż w orzechach brazylijskich. – Niedobór selenu sprzyja nowotworom. Z codzienną dietą dostarczamy go jednak niewiele, bo pierwiastka tego nie ma praktycznie w glebach i tym samym nie ma go w roślinach, a z tego powodu i w mięsie zwierząt – mówi prof. Muszyńska. Borowik szlachetny jest jednym z najsłabiej przebadanych grzybów. – Jest to tak smaczny grzyb, że naukowcy wolą go jeść niż badać – dodaje.
Prowadzone w ostatnich latach badania jadalnych grzybów „kapeluszowych” dowodzą, że śmiało można je nazwać mianem „superpokarmu”. Oczywiście, różne gatunki zawierają różne substancje w odmiennych proporcjach, ale właściwie każdy z nich wyróżnia się na jakimś polu.
Żyjące w glebie grzyby wytwarzają też antybiotyki jako ochronę przed bakteriami oraz innymi grzybami.
To co dziś na obiad? Może grzybowa?
K.K.
