Liu Youbin, rzecznik Ministerstwa Ekologii i Środowiska Chin, podczas środowej konferencji prasowej zakomunikował, że przed końcem czerwca wystartuje w Chinach system handlu uprawnieniami do emisji (ETS)
ETS jest jednym z kluczowych elementów polityki Chin na rzecz walki ze zmianą klimatu oraz podstawowym narzędziem służącym do zmniejszania emisji gazów cieplarnianych w sposób opłacalny.
Aby zbudować krajowy system handlu uprawnieniami do emisji, od 2011 r. Chiny pilotują handel emisjami na poziomie regionalnym, obejmując siedem prowincji i miast, w tym Pekin, Szanghaj i Guangdong.
Rzecznik ministerstwa, a jednocześnie szef departamentu zajmującego się zmianami klimatycznymi powiedział, że handel w siedmiu miastach pilotażowych przyniósł w marcu wartość transakcji sięgającą 10,47 miliarda juanów (1,64 miliarda dolarów), a wielkość emisji przekraczającą 440 milionów ton. W handel zaangażowanych jest około 3000 głównych emitentów dwutlenku węgla, w ponad 20 branżach.
W celu osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2030 roku, Chiny dążą do ograniczenia emisji dwutlenku węgla na jednostkę PKB o 65 procent, w porównaniu z poziomem z 2005 roku.
Z definicji, handel przydziałami do zanieczyszczeń to rynkowa metoda ograniczania kosztów zewnętrznych, takich jak społeczne koszty zanieczyszczeń wody lub powietrza. Opiera się na dobrowolnych lub ustawowych zezwoleniach/certyfikatach uprawniających do emisji określonej ilości danej substancji, które mogą być kupowane i sprzedawane na zasadach rynkowych.
Ilość zezwoleń wprowadzanych na rynek jest stopniowo ograniczana, co powoduje wzrost popytu na nie, a co za tym idzie wzrost ceny. W rezultacie zwiększa się motywacja przedsiębiorstw i dużych korporacji, szczególnie w branży chemicznej, nafto-gazowej, rolniczej i farmaceutycznej, do inwestowania w technologie mniej szkodliwe dla środowiska naturalnego.